Z końcem lipca Samsung ogłosił, że udało im się zniwelować błędy pierwszej wersji Galaxy Fold i tym samym smartfon zadebiutuje już za dwa dni. Pierwszy telefon ze składanym ekranem w ofercie koreańskiego producenta zadebiutuje 6 września 2019 podczas targów IFA, które odbywają się w Berlinie. Wiadomo też, że Samsung Galaxy Fold trafi początkowo na rynek azjatycki a następnie do Stanów Zjednoczonych i Europy – w tym również do Polski.

Miało być pięknie a wyszło jak zwykle
Jak to mówią, kto nie ryzykuje szampana nie pije. Nic więc dziwnego, że w portfolio każdego producenta da się odnaleźć produkt, który miast windować słupki sprzedaży został zapamiętany jako bolesna porażka. Apple miał konsolę Bandai Pippin, Microsoft Lumię a Samsung wybuchającego Galaxy Note 7.
Ważne jest jednak, że producenci szukają nowych rozwiązań. Nie ma co ukrywać, że rynek smartfonów w ostatnich latach zaczyna spowalniać. Smartfony, nawet te ze średniej półki cenowej, robią już naprawdę niezłe zdjęcia, są wydajne, dobrze wykonane i wystarczają na lata. Cieszy więc fakt, że producenci nie chcą stać w miejscu. Od lat mówi się, że elastyczne ekrany to przyszłość elektroniki użytkowej – czy aby na pewno?
Samsung bardzo chciał być pierwszym producentem, który zaprezentuje światu topowe urządzenie ze składanym ekranem. Niestety, jak to zwykle bywa pośpiech nie jest dobrym doradcą. Pierwsze sztuki Galaxy Fold trafiły do testerów na początku kwietnia i niestety szybko zasłynęły ze swoich „delikatnych” ekranów. Podkreślić należy fakt, że duża część uszkodzeń ekranów wynikała z winy użytkowników – Ci nagminnie zrywali z ekranu folię ochronną, która zgodnie z informacją zawartą w instrukcji była integralną częścią telefonu. Skutek? Telefony psuły się ekstremalnie szybko co skłoniło Samsunga do wstrzymania premiery a osoby, które zakupiły swoje urządzenia przedpremierowo otrzymały zwrot pieniędzy.
Dla osób niezaznajomionych z tematem polecam poniższy materiał
Galaxy Fold podejście drugie
Co zmieniło się w poprawionej wersji? Zgodnie z zapewnieniami producenta warstwa foli ochronnej została przedłużona poza ramkę przez co, bezapelacyjnie, stała się integralną częścią ekranu. Dodatkowo, za pomocą gumowych nakładek i metalowych blaszek wzmocniono zawiasy oraz spód wyświetlacza. Sam zawias został zmniejszony przez co przestrzeń pomiędzy „sprzydłami” urządzenia jest teraz mniejsza. (Zmiany widoczne na zdjęciu poniżej) Ponadto urządzenie ma działać płynniej oraz pojawią się nowe funkcje interfejsu.

Premiera na IFA jest już pewna. Nie wiadomo jednak w jakiej cenie Samsung Galaxy Fold pojawi się na rynku. Zakładam, że będzie inna niż kwota z majowej przedsprzedaży.
Co sądzicie o składanych ekranach w smartfonach? Ma to sens czy trzeba poczekać jeszcze kilka lat na udoskonalenie technologii?